_

_

Walizka No.1 - Zwariowałaś!!! Jesteś 35 tygodniu a ty jeszcze torby nie masz!!!





Za pakowanie torby i szykowanie ubrań zabrałam się dopiero tydzień temu. Wcześniej jakoś wyleciało mi z głowy. Dopiero znajoma skutecznie mnie zmotywowała.

"Zwariowałaś!!! Jesteś 35 tygodniu a ty jeszcze torby nie masz."
"Chcesz żeby Pan X zbierał wszystko w biegu!!! Oszalałaś, jeszcze zamiast laktatora spakuje sterylizator"
"Marsz mi do domu i zakupy, kupić co trzeba"

Zasalutowałam i wymaszerowałam do sklepu po potrzebne rzeczy.  W połowie drogi stwierdziłam, że pewnie mam wszystko w domu po pierwszym dziecku. Pewna siebie poleciałam odgruzowywać ubranka i sprzęty. Mimo, że szykowałam się do porodu już raz, nadal wywołuje u mnie podniecenie. Początkowo byłam przerażona ilością prania. Góra w łazience nie miała końca, ubrani wcale nie ubywało. Wręcz magicznie się materializowały.W dodatku okazało się, że z mojego laktatora pozostała jednie nakładka do ssaka, a sterylizator do butelek chyba wyniosły myszy. Chwilę, później uświadomiłam sobie, że nie mam nawet jednej butelki dla noworodka. Smoczek?! Chyba szczury wyniosły. W dodatku Klusek urodził się latem, więc większość ubranek miałam z krótkim rękawem i nogawkami. Super...czyli wówczas jak bym zaczęła rodzić, po za "cyckiem" nie wiele miałam do zaoferowania małemu człowiekowi. Koniec...trzeba zrobić zakupy. Z radością chwyciłam za kluczyki. Chwila...tylko co potrzebne dla noworodka?! W sumie już jednego miałam, więc powinnam wiedzieć.  Co z tego kiedy było to 2 lata temu. Pamięć mam dobrą, ale krótką.
Na moje pytania odpowiedział mi internet i zlepki wspomnień.

Rzeczy potrzebne dla noworodka do szpitala:

- śpioszki
- body
- kaftaniki
- rękawiczki
- skarpetki
- czapeczka
- ręcznik dla maluszka
- pieluszki tetrowe
- smoczek
- butelka
- myjka
- rożek do zawijania
- kocyk
- chusteczki nawilżające
- pieluszki typu "pampers"
- kosmetyki do pielęgnacji

Uff...pierwsza walizka za mną. Teraz jeszcze tylko moja. Uważam, że zbyt długo zwlekałam z pakowaniem. Z czystym sumieniem powinnam zrobić to już około 33 tygodnia. Poród może zacząć się w każdej chwili. Bieganie jak oszalała w poszukiwaniu wkładek laktacyjnych przy akompaniamencie skurczy nie jest komfortowe. Czas zadbać o finisz...jeszcze 16 dni do końca maratonu.




Share /

Brak komentarzy

Prześlij komentarz

← Newer Post
Nowszy post
Older Post →
Starszy post