Dzisiejszy tekst miał dotyczyć treningów dostępnych w internecie. Z radością chciałam przetestować ćwiczenia Jogi dla górnej części pleców, karku i szyi. Wszechświat miał jednak inne plany na mój trening. Z resztą film mówi sam za siebie.
Moja towarzyszka treningowa Coco pozdrawia i pragnie się przedstawić. Mała jest mieszanką yorkshire terrier oraz hawańczyka. Została uratowana z psiej fermy / psełdohodowli, po czym trafiła do nas. Niestety pobyt w tak ciężkich warunkach pozostawił ślad na psychice malucha. Nie akceptuje mężczyzn, wyjątkiem są chłopcy i Mąż. Na widok obcego faceta wpada w popłoch i piszczy uciekając. W domu i ogrodzie szaleje jak mały szczeniak. Trenujemy razem rzut patykiem i aport ^^.
Miłej dalszej części Długiego Weekend ^^.






Brak komentarzy
Prześlij komentarz